Transkrypcja pytań i odpowiedzi z wykładu profesora Hegrameta.
Pytanie: Jak wyglądali Heechowie? Profesor Hegramet: Tego nikt dokładnie nie wie. Nigdy nie znaleźliśmy czegoś, co by przypominało fotografię, rysunek, z wyjątkiem może dwóch lub trzech map. Ani nawet książki, Pytanie; Czy posiadali jakiś system gromadzenia wiedzy, jak na przykład, pismo? Profesor Hegramet: Oczywiście, coś takiego musieli mieć. Co to jednak dokładnie było, tego nie wiem. Podejrzewam, że ... ale to tylko domysły. Pytanie: Co? Profesor Hegramet: Proszę pomyśleć o naszych metodach i jak zostałyby one przyjęte w czasach pre-technologicznych. Gdybyśmy na przykład pokazali Euklidesowi książkę, z pewnością domyśliłby się, co to jest, nawet gdyby nie rozumiał jej treści. Co by jednak powiedział na kasetę magnetofonowa? Na pewno nie wiedziałby, co z nią zrobić. Podejrzewam, a raczej jestem pewien, że my posiadamy takie właśnie "książki" Heechów, których nie rozpoznajemy. Może to sztabka metalu? A może spirala Q na statkach, której działania nie znamy. Od dawna już podejrzewamy coś takiego. Sprawdzono też je na obecność kodów magnetycznych, zapisów chemicznych, czy mikrożłobienia. I nic z tego nie wyszło. Niewykluczone, że nie dysponujemy przyrządami potrzebnymi do odcyfrowania zakodowanych przekazów. Pytanie: Jednej rzeczy zupełnie nie rozumiem. Dlaczego Heechowie opuścili tunele i cały swój świat? Dokąd się udali? Profesor Hegramet: Młoda damo, sam chciałbym to wiedzieć. |